Jedynie 18% badanych osób uważa, że handel w niedziele
powinien być całkowicie zakazany
Od wielu miesięcy trwa publiczna dyskusja w związku ze zgłoszonym przez „Solidarność” projektem ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. Niespełna miesiąc temu projekt został pozytywnie zaopiniowany przez rząd, jednak nie został jeszcze wypracowany ostateczny kształt ustawy i zasady według jakich ograniczenie ma być stosowane. W ostatnim czasie projekt ograniczeń niedzielnego handlu został rozszerzony o szereg wyjątków, m.in. sklepy z dewocjonaliami, małe kwiaciarnie, piekarnie czy apteki. Jednak to posłowie ostatecznie zdecydują czy i na jakich zasadach będziemy w przyszłości robić zakupy tego dnia tygodnia.
W ciągu ostatniego półrocza przeprowadzonych zostało co najmniej kilkanaście niezależnych od siebie sondaży sprawdzających nastawienie Polaków do zapowiadanych zmian. Sondaże prowadzono w różnym czasie i przy użyciu różnych metodologii, jednak to co dla nich wspólne to spójna i wyraźnie widoczna tendencja – w przypadku każdego z opublikowanych badań wyraźnie większy odsetek badanych osób deklaruje, że jest przeciwny zakazowi handlu w niedziele w porównaniu z tymi, którzy ów zakaz popierają. Wniosek ten potwierdzają wyniki badania przeprowadzonego na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie Polaków (n=1019, metodą CAWI) przez agencję badawczą MANDS. MANDS zapytał respondentów nie tylko o to, czy są za lub przeciw planom wprowadzenia zakazu, ale również o 2 inne opcje, które pojawiły się podczas prac nad kształtem ustawy – dopuszczenie robienia zakupów w co drugą niedzielę lub tylko przez kilka niedziel w roku. Okazuje się, że tylko 18% badanych deklaruje poparcie dla całkowitego zakazu handlu, a blisko połowa (45%) uważa, że zakaz handlu nie powinien zostać wprowadzony w żadnej formie. Co piąty badany opowiedział się za rozwiązaniem, w myśl którego zakupy można będzie robić podczas kilku niedziel w roku (np. przed Bożym Narodzeniem), co dziesiąty zaś chciałby, żeby było to możliwe w co drugą niedzielę.
Kiedy przyjrzeć się nieco głębiej wynikom badania, widać, że najmłodsze osoby badane (18-24 lata) najrzadziej opowiadały się za całkowitym zakazem handlu w niedziele (14% vs 17%-19% w pozostałych grupach wiekowych). W porównaniu z pozostałymi grupami wiekowymi najrzadziej również opowiadali się za utrzymaniem obecnego status quo (40% vs 43%-49%), a także częściej niż pozostali wybierali pośrednie opcje – zakupy podczas kilku niedziel w roku lub w co drugą niedzielę. Osoby w wieku 35-44 oraz 55+ natomiast częściej niż pozostali opowiadały się za możliwością robienia zakupów w każdą niedzielę, rzadziej natomiast niż inne grupy wiekowe – przez kilka niedziel w roku. Być może więc świadczy to o tym, że młodsze pokolenie dbając o własną wygodę zakupów jednocześnie szanuje czas prywatny i prawo do wolnej niedzieli niż pokolenie 35+, które, przyzwyczajone do obecnego status quo może być mniej otwarte na zmianę.
Patrząc pod kątem płci badanych osób widocznym jest, że wśród tych, którzy uważają, że handel w niedziele powinien być całkowicie dozwolony, więcej jest mężczyzn (48% vs 42%), natomiast kobiety częściej niż mężczyźni wskazywały na odpowiedź o dopuszczeniu niedzielnego handlu przez kilka niedziel w roku (22% vs 17%).
Biorąc natomiast pod uwagę miejsce zamieszkania respondentów, widać, że tolerancja dla niedzielnego handlu rośnie wraz z wielkością miejscowości w której mieszkają (od 41% dla mieszkańców wsi do 50% dla mieszkańców miast powyżej 500 tysięcy mieszkańców). Dokładnie odwrotna tendencja widoczna jest wśród zwolenników całkowitego zakazu handlu w niedziele (od 21% dla mieszkańców wsi do 15% dla mieszkańców największych miast).
Badanie zostało przeprowadzone przez MANDS w dniach 05-07.04 na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1019 dorosłych Polaków, metodą CAWI.